Edward Burne-Jones



Opis zdjęcia, a w nim ważne dla nas słowa kluczoweEdward Burne-Jones przyszedł na świat 28 sierpnia 1833r. w Brimingham. Był synem ramiarza-złotnika i bardzo wcześnie objawił się jego artystyczny talent. W 1853r. Burne-Jones opuścił  rodzinne miasto, aby wstąpić do Exeter College w Oxfordzie. Zamierzał zostać duchownym. Spotkał wtedy Williama Morrisa, odkrył dzieła Rossettiego i zaczął czytać Johna Ruskina. W 1855r. pojechał do Londynu, a lidera grupy prerafaelitów  poznał  w 1856r.  i został jego uczniem. Edward Burne-Jones czerpał inspiracje do dzieł malarskich ze świata legend i mitów, malował sceny z baśni starobretańskich o królu Arturze, czarowniku Merlinie, szukał natchnienia w Biblii. Znamienne, iż „wędrując swobodnie po tęczowej krainie fantazji, nie dotknął Burne-Jones nigdy stopą ziemi i nie troszczył się  podobnie jak Rossetti  o życie rzeczywiste. Nawet wtedy, kiedy nie idzie o uzmysłowienie ducha jakiegoś podania, legendy lub mitu, lecz o proste osiągnięcie pięknego efektu malarskiego, nadaje Burne-Jones swoim obrazom charakter nieziemski, fantastyczno-dekoracyjny”. Burne-Jones był szczególnie wyczulony na piękno kobiecego ciała i  kształtując swój ideał kobiecości czerpał wzorce z malarstwa Botticellego, albowiem na jego smukłych Florentynkach wzorował powiewne postaci niewieście.

         

Skała Przeznaczenia (1884-1885) prezentuje epizod, w którym Perseusz odnajduje przykutą łańcuchami do skały Andromedę, która ma być złożona w ofierze morskiemu potworowi. Odnoszące się do tego wątku słowa poematu Morrisa brzmią następująco: „Oto zobaczył postać stojącą bez ruchu, Pod skałą… Kiedy wiatr przycichł, znów usłyszał ten krzyk… Zdziwiony… Obniżył lot… I ujrzał stojącą tam samotnie niewiastę,  Nagą, okrytą tylko płaszczem włosów, Które wiatr unosił nad jej białymi członkami, A ciężkie łańcuchy oplatające jej omdlewające ramiona, Przykute były do omywanej przez morskie fale skały”.

Andromenda w wizualizacji malarskiej Burne-Jonesa zostaje ukazana jako naga piękność. Wedle słów Paula Valery'ego: „Nagość miała tylko dwa znaczenia: symbolu Piękna; symbolu Nieczystości. Dla malarzy nagość była jednak rzeczą najważniejszą na świecie. Czym miłość dla bajkopisarzy i poetów, tym nagość dla artystów formy; i jak pierwszym miłość dawała najróżnorodniejsze i nieprzeliczone sposoby przejawiania talentu, od najswobodniejszych przedstawień osób i czynności do najbardziej abstrakcyjnej analizy uczuć i myśli, tak drudzy znajdowali w nagości doskonały pretekst do malowania ciała, od idealnego po najbardziej realne”. Burne-Jones nadaje figurze Andromedy miękkości, gładkości, wdzięku. Z aktu kobiecego udaje się mu wydobyć specyficzną aurę, zasugerować duchowość, przekazać  lekkość i zmysłowość. W architekturze nagiego ciała córki Kasjopei zwracają uwagę: długie nogi, lekko zarysowane łono, talia, stożkowate piersi, wysmukła szyja. Burne-Jones świetnie operuje też zestawieniem kontrastujących materii – jedwabistego  ciała dziewczyny i zimnej, ostrej skały.

Fragment książki: Prerafaelickie odcienie kobiecego piękna